FORGOT YOUR DETAILS?

Historia miasta

Bogata historia Ziemi Włodawskiej.

WŁODAWA. Miasto powiatowe na nadbużańskim szlaku. Ulokowane na Garbie Włodawskim, w miejscu, gdzie rzeka Włodawka wpada do Bugu. Najważniejszy ośrodek na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim.

Od wschodu granica Włodawy, to granica Państwa Polskiego na Bugu. Od południa i Zachodu sąsiaduje z Sobiborskim Parkiem Krajobrazowym i Poleskim Parkiem Narodowym. Początki Włodawy nie są znane. W jej nazwie brzmią echa słowiańskich imion żeńskich, tajemnych obrzędów nad mocarną rzeką, radosnych wiosennych nocy. O tę nazwę uczeni wiodą spór, jak to uczeni. We wczesnym średniowieczu istniał tu prawdopodobnie gród, należący do sieci osadniczej lechickich Grodów Czerwieńskich.

Po raz pierwszy Włodawę wspomina ruski kronikarz w Kronice Halicko-Wołyńskiej z racji pobytu tutaj kniazia Daniela, który przybył w te strony wraz z synem po najeździe Tatarów w roku 1241. W latach 1446-1447 pograniczne obszary wraz z Włodawą zostały włączone do Wielkiego Księstwa Litewskiego, a rzeką Włodawką przebiegała w tej okolicy granica między Polską, czy jak wtedy mówiono-Koroną, a Litwą. O dalszych losach małej jeszcze, nadbużańskiej osady, zdecydowały wydarzenia roku 1475. W roku tym książęta Michał i Aleksander Sanguszkowie przejęli dobra włodawskie drogą zamiany z królem Kazimierzem Jagiellończykiem. Odtąd na ponad sto lat Włodawa stała się siedzibą rodu Sanguszków.

Ten litewski ród bierze swój początek od Giedymina, który dobra włodawskie przyłączył do Litwy. Synem Giedymina był Olgierd, a ten miał synów dwunastu. Najstarszy z nich, to Jagiełło, nasz późniejszy król Władysław. A szóstym z kolei był Fedor Sanguszko, wnuk Giedymina, bezpośredni założyciel rodu, który przezwał się imieniem ojca, bo Sanguszko, to było litewskie imię Olgierda. I otóż Sanguszkowie obok grodu we Włodawie wznieśli zamek drewniany i zadbali o gospodarczy rozwój osady. Ponieważ prowadził tędy ruchliwy szlak handlowy z Brześcia Litewskiego do Lublina i dalej, Sanguszkowie uruchomili graniczną komorę celną, która przynosiła im spore dochody. W początkach XVI wieku właścicielem dóbr włodawskich został książę Andrzej Sanguszko. Rozpoczął on intensywną eksploatację należących do niego obszarów puszczańskich i produkcję towarów leśnych, takich jak dziegieć, popiół, smoła i węgiel drzewny. Do pracy w lasach trzeba było dużej ilości robotników. Dzięki temu przy włodawskim zamku powstała wkrótce spora osada.

Włodawa na starej fotografi

Ulice Tysiąclecia, Rynek oraz Okunińskiej na przełomie lat 70-80tych.

Włodawa na starej fotografi

Okres okupacji niemieckiej, ulica 11 Listopada.

W lasach, w miejscach karczunków powstawały osady wiejskie. Staraniem Andrzeja Sanguszki Włodawa około roku 1534 otrzymała prawa miejskie, potwierdzone w 1540 roku. Stała się ośrodkiem konkurencyjnym dla leżącego po drugiej stronie Włodawki Orchowa, który należał do rodziny Krupskich. Przybywający do miasta i osiedlający się w nim Żydzi aktywizowali handel i spław towarów Bugiem i Wisłą. Wiek XVI sprzyjał rozwojowi prywatnego, nadbużańskiego miasta. Przejął je w roku 1546 Dymitr Sanguszko, znany niegdyś z historii romansowej, która zakończyła się dla niego tragicznie, bowiem został zamordowany. Właściciele prywatnych miast z reguły zmieniali się często. Pod koniec XVI wieku właścicielem Włodawy drogą matrymonialną został Andrzej Leszczyński, wojewoda brzesko-kujawski, protestant.

W sposób niejako naturalny Włodawa stała się wkrótce silnym ośrodkiem protestantyzmu. Rządy Leszczyńskich sprzyjały dynamicznemu rozwojowi miasta. Osiedlali się tutaj z Czech, Moraw i Śląska innowiercy, którzy przyczynili się do intensywnego rozwoju rzemiosła. Klęska spadła na Włodawę jesienią 1648 roku. Kozacko-tatarskie wojska Bohdana Chmielnickiego i Tuchaj-beja , wracając spod Zamościa, zajęły miasto, złupiły je i spaliły. Mieszkańców wycięto prawie do nogi, nie przeżył żaden Żyd. Spłonął kościół, kalwiński zbór i piękny zamek. W dziewięć lat później akty barbarzyństwa powtórzyły wojska szwedzkie. W XVII wieku dobra włodawskie przejął Rafał Leszczyński, ojciec późniejszego króla polskiego Stanisława Leszczyńskiego.

Jako żarliwy katolik, zlikwidował kalwiński zbór i szkołę. Powstały nowe obiekty. Leszczyński nie cieszył się jednak miastem długo. Jakbyśmy dziś powiedzieli, przeinwestował się i nielicho zadłużył, więc sprzedał Włodawę właścicielowi sąsiedniej Różanki, Ludwikowi Konstantemu Pociejowi, późniejszemu hetmanowi polnemu litewskiemu. Pociej był na Litwie postacią wybitną, cieszył się opinią gospodarza zapobiegliwego. To on sprowadził do Włodawy paulinów z klasztoru na Jasnej Górze, budował im klasztor, przyobiecał budowę okazałej świątyni. Jego planom przeszkodziły wojny.

Następca Ludwika Konstantego, Antoni Pociej, z racji ogromnych długów zmuszony był sprzedać Włodawę podskarbiemu litewskiemu, Jerzemu Flemmingowi, który był człowiekiem zamożnym i dobrym gospodarzem. Poprzez małżeństwo jego córki Izabeli z księciem Adamem Czartoryskim, Włodawa przeszła w ręce Czartoryskich, a potem Zamoyskich. Upadek Rzeczpospolitej zamknął właściwie ciekawsze perspektywy rozwojowe tego nadbużańskiego miasta. W połowie XIX wieku przestało być ono miastem prywatnym, stało się własnością rządu carskiego. Obecnie Włodawa liczy około 15 tysięcy mieszkańców. Jest siedzibą władz powiatu, władz miejskich i Gminy Włodawa. Wielonarodowa, wielowyznaniowa i wielokulturowa przeszłość Włodawy ma ogromny wpływ na kształt obecnego życia kulturalnego miasta i regionu.

TOP